czwartek, 12 lutego 2015

Wiersz polityczny

Przeczytałem 100 wierszy
nie zrozumiałem żadnego
wśród nich wierzsz o Ukrainie
ale mnie nie kręci

bo zbratałem się 
z górnikami rolnikami
obrońcami polskiej ziemi
polskich podziemi

już gnam na węglarce
zgromić dziki zepsutego zachodu
razem sparaliżujemy las
będziemy orać i drążyć

oni mają ciągniki i kilofy
antidotum na upartą zwierzynę
kto się im sprzeciwi
temu cios między oczy
i ślad koła na ciele
nadziei niewiele

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz